Przy cerze trądzikowej, praca nad dbałością o skórę może stanowić wyzwanie. Szczególnie, że troszczyć się o nią musimy zarówno na co dzień w mieście, jak i podczas relaksu na łonie przyrody. Jakie kosmetyki pomogą nam w pielęgnacji twarzy latem? Także przy dużych upałach?

Jeśli nasza cera jest trądzikowa co sprawia, że mamy skłonności do powstawania większych lub mniejszych pryszczy (jest to spowodowane – w dużym uproszeniu – nieprawidłowością pracy gruczołów łojowych), to latem powinniśmy szczególnie zadbać o jej dobrą kondycję. Diagnozując objawy trądziku, najprościej jest mówić, iż będziemy mieli do czynienia z łojotokiem, czyli nadmierną ilością sebum, która powoduje że cera zaczyna się świecić. Na twarzy mogą pojawić się formy zapalne jak grudki, krosty czy ropne torbiele i niezapalne w postaci zaskórników. Zmiany trądzikowe dotykają najczęściej skórę twarzy, górnej części pleców i klatki piersiowej.

W takiej sytuacji, gdy dodatkowo musimy się zmierzyć z wysokimi temperaturami za oknem, warto wiedzieć w jakie kosmetyki się zaopatrzyć, by czuć się w miarę komfortowo. Oczywiście na wyjeździe urlopowym nie przebywamy raczej przez całe miesiące wakacyjne. Zatem zacznijmy od pielęgnacji skóry w „wersji miejskiej” i dla większości nas codziennej także w lipcu czy sierpniu.

Pielęgnacja cery

Najlepiej każdego wieczoru poświęcić chwilę i umyć starannie twarz pianką lub łagodnym żelem. Biorąc pod uwagę doświadczenia z różnymi specyfikami, zasugerować mogę pianki Purritine lub Cetaphil oraz żel ziołowy Fitomed. Co równie ważne – na noc warto nałożyć dermokosmetyk dla cery łojotokowej lub lekki krem typu kremożel nawilżający. Wśród dostępnych specyfików można zwrócić uwagę na: Sebiacklear Active, Cleanance K, Effaclar Duo, Hydrabio gel cream, Melaleuca Tialo krem, Vianek Krem Normalizujący.

Po przebudzeniu, przemywamy twarz samą wodą i hydrolatem oczarowym lub tonikiem ziołowym i nakładamy lekki krem BB. To powinno nieźle wpłynąć na naszą skórę w mieście.

Ważny aloes

Warto zaznaczyć, że jednym z ważnych sprzymierzeńców w trosce o skórę będzie aloes. Mam na myśli żel aloesowy, który nie służy do mycia, a do smarowania i jest preparatem pielęgnacyjnym, a nie myjącym.

Nazwa żel dotyczy jedynie konsystencji preparatu i nie określa jego zastosowania. Żel aloesowy jest wspaniałym, naturalnym kosmetykiem przeznaczonym do pielęgnacji zarówno skóry jak i włosów. Można nim smarować twarz oraz ciało. Nadaje się dla każdego rodzaju cery. Nawilża skórę nie zatykając porów. Reguluje wydzielanie łoju, działa przeciw zapalnie wspomagając tym samym leczenie trądziku. Osoby z suchą cerą mogą go stosować na noc pod krem, lub rano pod makijaż jako uzupełnienie terapii nawilżającej. Ze względu na właściwości antyoksydacyjne, stosowany regularnie, spowalnia starzenie się skóry.

Co równie ważne, aloes jest wspaniałym kosmetykiem do pielęgnacji włosów. Odżywia je i poprawia ich nawilżenie. Leczy przesuszoną i podrażnioną skórę głowy, przeciwdziałając wypadaniu włosów. Nadaje się również dla mężczyzn jako kosmetyk po goleniu. Szybko łagodzi podrażnienie skóry i goi drobne ranki.

Warto dodać, że aloes stosowany był już w starożytności. Obecnie, w licznych badaniach naukowych potwierdzono, że jego miąższ stanowi unikalne połączenie wielu substancji aktywnych. Zawiera minerały, aminokwasy, witaminy, enzymy, cukry. Całość tworzy wspaniałą, zrównoważoną i całkowicie naturalną mieszankę. I ostatnia „aloesowa” porada – najlepiej kupować czyste żele aloesowe z upraw ekologicznych, bez tak zwanych polepszaczy. Produkty tego typu są bezbarwne, nie pachną i mają konsystencję gęstej cieczy.

Kosmetyki na podróż

Jeśli chodzi o „wersję wyjazdową” naszej dbałości o skórę, to do wieczornego mycia powinniśmy używać żelu aloesowego dobrej jakości (bez dodatków), a rano przemywać twarz wodą termalną i nałożyć krem z filtrem SPF 30-50 dla cery tłustej. Przemycie twarzy wodą termalną lub nawilżającym tonikiem powinniśmy powtórzyć popołudniu.

Listę preparatów do mycia podczas wakacyjnych wojaży można wzbogacić o mydło Aleppo produkowane na bazie oliwy i olejku laurowego. Dobrze wspomaga ono leczenie powierzchownych zmian trądzikowych, zmniejsza łojotok. Najlepiej  stosować je raz dziennie, żeby nie przesuszyć skóry. Drugą z propozycji jest mydło Dudu-Osun – produkt w 100 proc. naturalny. Zawiera między innymi miód, olej palmowy, aloes oraz proszek z drzewa osun czyli sandałowca afrykańskiego. Jest łagodne, ale ma dobre właściwości peelingujące. Redukuje zaskórniki zarówno na twarzy, jak i na plecach oraz dekolcie.

Niezłym preparatem wspierającym będzie również olej lniany, sprawdzający się w przypadku skóry przesuszonej zbyt ostrym leczeniem i podrażnionej. Oczyszczanie twarzy olejem lnianym wieczorem, przynajmniej przez kilka dni poprawia nawilżenie cery i przynosi ulgę. Warto, by pacjenci z cerą trądzikową wrażliwą lub przesuszoną, przemywali rano twarz herbatką z melisy, zamiast mycia mydłem czy żelem. Melisa łagodzi podrażnienia, poprawia nawilżenie skóry, wspomaga leczenie drobnych zmian zapalnych.

W wersji uniwersalnej

W trosce o to, by nasza skóra nie ucierpiała w czasie wakacyjnych wyjazdów warto więc dobrze zaopatrzyć kosmetyczkę planując urlop. Wówczas, nawet trądzikowa cera nie przeszkodzi nam w spokojnym wypoczynku. Niezależnie zresztą od pogody.

Co można jeszcze dodać, to podręczny pakiet podróżny – przyda się podczas przejazdów. Najwygodniejsze będą tonik, hydrolat lub woda termalna. A dla tych, którzy nie chcą zbytnio przepakowywać podróżnych toreb, możemy zasugerować wzięcie ze sobą jednego, uniwersalnego preparatu do twarzy i ciała. Może to być żel aloesowy lub lekki emolient typu Lipikar Fluide. Obydwa preparaty są odpowiednie dla cery trądzikowej, a dodatkowo łagodzą oparzenia słoneczne

 

Pin It on Pinterest

Share This